piątek, 25 lutego 2011

Na początek słów kilka...

Mój nieszczęsny (czy tam szczęsny - zależy jak na to patrzeć ;) ) blog i wypociny na nim będą traktować głównie o czymś, bez czego żadna kobieta nie może oddychać - kosmetyki, rzecz jasna ;) Osobiście wyznaję makijażową zasadę - mniej to więcej. I nie przepadam za przesadzonymi makijażami, stylizacjami, i innymi duperelami - w końcu w ilu z takich stylizacji kobieta może wyjść na ulicę, do pracy, na randkę, do kina, na spacer z psem, na zakupy, umyć auto, sprzątać mieszkanie... Nie, tu już przesadziłam, do sprzątania makijaż niepotrzebny w końcu :P

Stylizacje są dobre do sesji zdjęciowych, w uliczno-domowo-wyjściowych warunkach wyglądają co najmniej śmiesznie ;) I nie zapominajmy, że mocny makijaż postarza - i o ile śmiesznie to wygląda na nastolatkach, to u dorosłych kobiet wygląda tragicznie. Wystarczy obiektywnie popatrzeć w lustro ;) A jeszcze gorszy jest nieumiejętnie wykonany mocny makijaż, zahaczający wręcz o groteskę ;)


Nie ukrywam że znajdą się tu też porady dla kręconowłosych - sama należę do (nie)szczęśliwców, którzy nie muszą używać lokówki ;) Możecie nie wierzyć, ale do odpowiedniego dbania o włosy wystarczy odpowiedni szampon, odżywka, maska i żel. Serio :) Inne duperele - nie są koniecznie żeby cieszyć się lśniącymi pięknymi lokami. Oczywiście ja wciąż szukam idealnych dla moich kręciołów kosmetyków, więc będę tu zdawała relację z tego, jak się sprawują różne receptury na moich włosach ;)

Blair